Mandarin - Browar Kingpin (Sencha AIPA)
Opis: ekst. 16,5 % wag. ; alk. 7,3 % obj.
Zapach: żywica; cytrusy; chmiel; nuty ziołowe
Smak: chmiel; cytrusy; nuta herbaciana; goryczka średnia, lekko zalega; wysycenie mniej niż średnie
Kolor: ciemnozłoty ; mętne
Piana: biała; drobne oczka; zbita
Etykiety:
Pewnie wielu z was głowi się co zawarłem w tytule posta. No chyba, że ktoś był sprytniejszy i wrzucił to do google tłumacza. Tym co tego nie zrobili już wyjaśniam. Jest to tylko kilka słów "rześkie orzeźwiające dobre piwo".
W aromacie jest standardowo jeżeli chodzi o styl AIPA. Żywica, cytrusy, chmiel oraz bardzo przyjemne nuty ziołowe. Doskonały balans.
W smaku jest zdecydowanie lepiej. Chmiel, cytrusy oraz goryczka średnia, która jakoś bardzo nie zalega. To co robi tu robotę to fajne ściąganie pochodzące od herbaty Sencha. Podobne odczucie jest przy każdej zielonej herbacie. Ciężko mi jest to wytłumaczyć. Nie ma innego wyjścia, tylko robić dziubek gdy się chce nabrać śliny. Piwo moim zdaniem jest wytrawne i sprawia wrażenie oleistego. To pewnie również zasługa herbaty. Bardzo rześki trunek z ciekawym smakiem. Trzeba samemu spróbować. Podoba mi się też brak nachalnej wyżej wspomnianej goryczki. Wszystko uzupełnia się odpowiednio.
Dobra, a teraz to co mi nie pasuje to etykieta i nie chodzi mi tu o świnię. Trochę nie mogę ogarnąć nazwy piwa (Mandarin) a zielonej herbaty (Sencha) użytej przy ważeniu piwa. Jeżeli Mandarin to bardziej Chiny a jeżeli Sencha to Japonia. Trochę mi nie leży to dziwne połączenie. Nie wiem, oceńcie sami. No chyba, że Mandarin nie nawiązuje do języka mandaryńskiego tylko do mandarynki, to może by to jeszcze przeszło. Jak zwykle przy Browarze Kingpin czepnę się kapsla. Panowie, k*rwa, czas najwyższy na jakiś własny, zajebisty kapsel!!!
Ciężko było wybrać mi numer godny polecenia i nawiązujący do tego piwa. Przychodziły mi do głowy różne piosenki i kapele. Tokyo Ska Paradise Orchestra, Guano Apes z coverem Big in Japan i jeszcze kilka innych. Myślałem, myślałem, aż w końcu wpadłem. Przypomniałem sobie chiński zespół folk heavy metalowy. Wybuchowe połączenie. Gdy kiedyś miałem fazę na Manowara to wpadł mi do odtwarzacza krążek tej kapeli. Jestem pewien, że nie znacie. No chyba, że są tu jacyś zapaleńcy. Zespół nazywa sięSpring and Autumn. Tytuł piosenki nawiązuje to piwo. Mandarin może stać się legendą jeżeli chodzi o herbaciane AIPA.
Komentarze
Prześlij komentarz