Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

2pac byłby dumny

Modern Drinking - Browar Pinta (West Coast IPA) Opis: alkohol 6,4 % obj. ; ekstrakt 15,5 % wag.; IBU 70; Aromat: słodki; owoce tropikalne; lekka żywica; winogrona; Intensywny aromat. Bardzo słodki. Na pierwszym planie owoce tropikalne (ananas) oraz winogrona. Pod tym jest przyjemny korzenny zapach z lekką żywicą. Wyczuwalna jest tu też nafta, pewnie to zasługa chmielu Mosaic. Smak: owoce tropikalne; cytrusy; nafta; chmiel; goryczka lekka, ale zalegająca; nasycenie średnie; W smaku podobnie jak w aromacie. Tropiki, chmiel, nafta. Goryczka jest średnia, grejpfrutowa. Lekko zalega. Piwo jest wytrawne. Baza słodowa jest tu mocno zredukowana. Praktycznie nie wyczuwalna. Pffffff no jak dla mnie to jest lekko wodniste no tak jakby lekki DMS. Piana: biała; średnie oczka; szybko opada Kolor: złoty; Etykiety: Podsumowując piwo pije się bardzo przyjemnie.  Sprawia wrażenie bardzo gładkiego i wchodzi zacnie. Nie zauważyłem, kiedy opróżniłem szk

La Venus Des Mers Chaudes

Underwater - Browar Raduga (American Saison) Aromat: chmiel; mandarynka; owoce  tropikalne; owocowo - kwiatowy Przyjemny słodkawy aromat. Zdecydowanie belgijski. Zdominowany przez nutę owocowo - kwiatową z lekkimi przyprawami. Jedyny i największy minus to niestety brak amerykańskich chmieli. W American Saison raczej by się przydały. Smak: przyprawy; goździki; drożdże; goryczka niska, ale zalegająca, przyprawowa W smaku piwo jest mocno słodowe. Prym wiodą tu goździki z przyprawami. W tle dojrzałe mandarynki. Jak dla mnie to lekko wodniste. Niestety znowu brak chmielu, no i na samym końcu dziwnie drapie w gardle, ale to po ogrzaniu. Piana: drobne oczka; średnio obfita;  Kolor: jasny bursztyn Etykiety: Przyjemne, pijalne piwo w klasycznym belgijskim stylu. Tropikalne, słodkie, z dużą ilością goździków. Wypiłem, ale raczej do niego nie wrócę. Brakuje mi w nim spójności i wyważenia. Czegoś takiego, że po każdym łyku wiem, że to to. Wiecie o c

#byłopite Nr 2

Spoko Marocco - Browar Pinta, Browar Piwoteka, AleBrowar (APA z pieprzem) Zapach jak dla mnie średnio intensywny. Kardamon, chmiel, dużo słodowości. W smaku wyraźny kardamon, chmiel oraz średni lager. Po lekkim ogrzaniu zaczyna wyłazić lekka pieprzność. Wcześniejszych wersji nie piłem, ale spodziewałem się więcej. Myślałem, że będzie petarda gryząca w gardło, a tu nic. Cienizna. Ocena: 6/10 Saint No More - AleBrowar (Black Double Rye IPA) Po otwarciu mamy mocny, sosnowy aromat. Do tego dochodzi grejpfrut, żywiczność oraz kawa. Coś wspaniałego. W smaku jest jeszcze lepiej. Cytrusy, kawa, czekolada. W ustach piwo sprawia wrażenie oleistego, ale jest mocno pijalne. Wręcz aksamitne. Goryczka jest średnia, ale zalega. Alkohol jest bardzo dobrze ukryty. Mam jeszcze jedną butelczynę i jakiś czas ją potrzymam w piwnicy. Ocena: 9/10 Leffe Royale - InBev Belgium Aromat bananowy, przyprawowy. Lekko śliwkowy. Piwo jest słodkie, korzenne, z delikatną goryczk