Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2016

Roczniak

RIS - Doctor Brew Opis:  alk. 10,5 %; ekstr. 24 %; IBU 80; Aromat: czekolada; intensywny chmiel; paloność; alkohol; lekka kawa; słaby grejpfrut Pachnie jak likier kawowo-czekoladowy z domieszką chmielu. Gdzieś tam pałęta się coś w stylu grejpfruta, ale to chyba moja chora wyobraźnia. Smak: gorzka czekolada; kawa; goryczka średnia; słodki, alkoholowy posmak; paloność na finiszu; wysycenie niskie W smaku jest dobrze. Alkohol lekko wychodzi i rozpala przełyk, ale nie jest nachalny. Przyjemny słodki, czekoladowy smak z lekką kawą. Finisz jest mocno palony, co trochę mnie razi. Kolor: czarny Piana: kremowa; drobna; utrzymuje się przez pewien czas; ładnie oblepia szkło Etykieta: Dobry stout, bo RIS to raczej nie jest. Brakuje mi rodzynek, smoły i treściwości. Ot takie do wypicia. Gdyby alkohol był bardziej ukryty, to śmiało by zrobiło furorę wśród miłośniczek piwa. Myślałem, że jak potrzymam to piwo, to się lepiej ułoży. No cóż, myliłem

On TAPe vol. 4 "Kwiecień plecień poprzeplata trochę folku, ska i black metalu".

The Beat From Palookaville - Come Get Ur Lovin Połączenie rhythm `n` bluesa z wczesnym SKA. W niektórych utworach mamy też nawiązanie do HorrorSka. Buja niesamowicie, szczególnie w słoneczny dzień. Od czasów The Skatalites i Laurela Aitkena żadna płyta w tym klimacie mnie tak nie urzekła. Basia Bulat - Good Advice Basia Bulat to kanadyjska wokalistka, tak tak kanadyjska nie polska. Też na początku popełniłem ten błąd. Indie-folk połączony z popem. Duże wrażenie robi tu wokal artystki. Jest to jej czwarta płyta w dorobku. Płytę cechuje mega doładowanie pozytywnej energii w ciągu dnia. Śpiewa o swoich wpadkach miłosnych, oskarża mężczyzn o kłamstwa, ale robi to z taką werwą i energią, że gdybym nie znał angielskiego to bym powiedział, że każdy tekst jest o czymś wesołym. No i ten głos, coś z Janis Joplin i Patti Smith. Batushka - Litourgyia Batushka to zespół pochodzący z Białegostoku, którego członkowie są podobno bardzo znani i grają w znanych zespo

Browar Perun "Dziedzictwo cz. 1"

Jakiś czas temu Browar Perun postanowił uraczyć nas single hopami na polskich chmielach. Postanowiłem wam opisać swoje wrażenia po wypiciu czterech pierwszych piw, które wyszły w tym cyklu. Wszystkie piwa zostały uwarzone w stylu Pale Ale. W opisach będzie tylko o aromacie i smaku, ponieważ na tym skupiłem się najbardziej.  Marynka (ekstr. 13% wag.; alk. 5,6% obj.) Aromat: korzenny; cytrusowy; słód; średnio intensywny; Smak: korzenny; lekko tytoniowy posmak; słód; karmel; po lekkim ogrzaniu wychodzą suszone kwiaty; goryczka średnia ku wysokiej; wysycenie średnie; Iunga (ekstr. 13% wag.; alk. 5,6 % obj.) Aromat: słód na przodzie; mandarynka; karmel; chmiel; sosna; Smak: chmiel; mokra szyszka; goryczka mocna, ale krótka; słód; lekkie ciasteczko biszkoptowe; delikatna mandarynka; wysycenie średnie; posmak orzecha laskowego; Puławski (ekstr. 13% wag.; alk 5,5% obj.) Aromat: chmiel; słód; lekko korzenny; grejpfrut; słodki Smak: