Rocknrolla - Browar Kingpin
Opis: ekstrakt 12% wag.; alkohol 5,3 % obj.; IBU ?
Zapach: pomarańcza; cytrusy; amerykański chmiel
Smak:goryczka intensywna, zalegająca; pomarańcza; grapefruit; wysycenie wysokie; chmiel; lekko wodniste
Kolor: złoty wpadający w pomarańcz
Piana: biała; przewaga średnich pęcherzyków; szybko opada; zostawia ładną pajęczynkę
Po otworzeniu butelki na pierwszym planie w zapachu mamy amerykański chmiel z domieszką skórki pomarańczy. W tle natomiast cytrusowa nuta. Po przelaniu najlepiej wyczuwalna jest pomarańcza. Najciekawiej jest w smaku. Pomarańcza pomieszana z mocną goryczką dostarcza potężnych wrażeń. Do tego ciekawie komponuje się nuta grapefruitowa. I to tyle co mogę napisać o tym piwie. A no i podbudowa słodowa mogłaby być troszkę mocniejsza.
Etykieta przedstawia świnię zawadiakę, harleyowca. Widać z ryja, że jest mocno zepsuty.
Wybrałem piosenkę która mocno nawiązuje do tego piwa, szczególnie jeżeli weźmiemy goryczkę i dodamy do tego etykietę. Gdy spojrzałem na nią od razu w głowie usłyszałem refren tej piosenki. Nazwa piwa też robi swoje.
Komentarze
Prześlij komentarz