Przejdź do głównej zawartości

Historie zakrapiane piwem: Cz.1 - Trupie chaty

Dukla to małe miasteczko położone w Bieszczadach. Położone jest nad Jasiołką, u podnóża góry Cergowej, na północnym skraju Beskidu Niskiego. 

Browar Dukla do współpracy nad komiksem zaprosił Krośnieńskiego rysownika Krzysztofa Brynieckiego. Jest on autorem takich pozycji jak: "Bolkowe opo(l)wieśc" oraz "Same hity i jeden śmieszny skecz". Maczał też swoje palce przy teledysku rapera L.U.C.


No, ale przejdźmy do rzeczy. Fabuła komiksu idzie jak burza. Przypomina mi trochę czarny kryminał pomieszany z science fiction. Policjant o zwierzęcych kształtach na tropie...nie będę wam tu robił spoileru. Fajnie odzwierciedlony jest klimat tamtego terenu, który posiada wiele wspaniałych legend. Wszystko jest mroczne, przerażające. Idealnie oddaje górską samotność. Autor często i gęsto miesza wątki. Co jakiś czas wraca do niepokojących wspomnień. Jest to pewnie zabieg celowy, jak to mówią chłyt makretingowy, żeby zakupić resztę. 

Grafika komiksu jest zajebista. Nie znam się zbytnio na tym, ale robi piorunujące wrażenie. Czytelnik bombardowany jest zmieniającymi się kolorami oraz sporą ilością przerysowania, powiększenia. O dziwo nie jest to w żaden sposób drażniące. Daje to, fajny, dynamiczny efekt.

Zeszyt wydany jest w dużym formacie. Liczy 40 stron. Kupiłem go, hmmmm już nie pamiętam, ale chyba za około 15 zł na Warszawskim Festiwalu Piwa w październiku zeszłego roku. Komiks wykonany jest na papierze offsetowym. Wybór nie był chyba przypadkowy, czytają i pijąc zawsze coś może nam skapnąć.

Podsumowując, komiks posiada genialną oprawę graficzną, dialogi ala czarny kryminał oraz fabułę, która potrafi wciągną. Fiuuuu, serio jestem ciekaw co będzie w części drugiej. Jak dla mnie to ta seria ma ogromny potencjał, o ile nie zmienią grafika.

P. S. Pan Krzysztof Bryniecki jest również odpowiedzialny za kilka etykiet Browaru Dukla.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czelendż jego mać!!!

  Ostatnio zostałem nominowany do wzięcia udziału w "22 pompki". Osobiście podchodzę sceptycznie do wszelakich tego typu akcji, ale postanowiłem wam opisać kilka ostatnich, podobno modnych. Było już Ice Bucket Challenge , a teraz zrobił się boom na wspomniane "22 pompki", "Manequin Challenge" oraz popularna w Anglii akcja "Movember". Każdy akapit będę kończył celowo pytaniem "Ma to sens?", na które postaram się odpowiedzieć w podsumowaniu.     Akcja 22 pompki na samym początku miała wspierać żołnierzy poszkodowanych w misjach bojowych . Zrodziła się w Stanach Zjednoczonych kilka lat temu. Głównym celem akcji było zwrócenie uwagi na PTSD czyli zespół stresu pourazowego. Duża część żołnierzy ma problemy adaptacyjne ze względu na długą rozłąkę z rodziną lub normalnym życiem.  Jej pomysłodawcę zainteresowały dane, podobno co godzinę żołnierz który służył w Iraku lub Afganistanie popełnia samobójstwo. Po jakimś czasie akcja przerodziła

On TAPe vol. 24

ZAPRUDER URATSAKIDOGI MAŁPA ŻYWIOŁAK Ciekawostka: W teledysku pojawia się PiwoWarownia :) ! NARRENWIND SOEN

Karczoch w służbie kraftowej wątroby

   Karczoch to nie tylko dziwnie wyglądająca roślina, ale też zbiór cennych witamin i składników mineralnych i związków przeciwutleniających. Roślina pochodzi z rejonu Morza Śródziemnomorskiego, ale obecnie jest uprawiana na całym świecie.  foto by pixabay.com    Wygląda trochę jak przerośnięta szyszka chmielu. Dorasta do 2 metrów, a jej liście mogą mieć nawet do 30 cm szerokości i 70 cm długości. Dostarczają witaminy antyoksydacyjne (A, C, E), niacynę, żelazo, potas, magnez, wapń, błonnik.  foto by pixabay.com    Karczoch chroni wątrobę przed uszkodzeniami oraz pomaga w jej regeneracji. Usuwa toksyny z organizmu, obniża cholesterol i wspomaga trawienie.  Dzieje się tak dzięki cynarynie, która tworzy się w czasie ekstrakcji rośliny. foto by pixabay.com foto by pixabay.com    Od jakiegoś czasu zacząłem mieć straszne kace żołądkowe. Większa ilość spożytego alkoholu i od razu na drugi dzień ból brzucha, rozwolnienie i ogólnie kiepskie samopoczucie. O tej magiczn