Z racji tego, że zbliżają się święta postanowiłem zaprezentować wam kilka swoich ulubionych, świątecznych piosenek. Nie wiem czy obchodzicie święta, ale słuchać dobrej muzyki to na pewno lubicie.
Na miejscu pierwszym znalazła się najwspanialsza punkowa kolęda. Kultowy utwór pochodzący z kultowego albumu, który to nagrał w pewnych kręgach kultowy zespół. Mowa tu o The Vandals. Amerykański zespół, który funkcjonuje od 1980 roku z drobnymi przerwami. Kawałek pochodzi z płyty Oi to the World nagranej w 1996 roku. Cała płyta jest w bożonarodzeniowym klimacie. Płyta utrzymana jest w śmiesznej stylistyce, z której zespół jest znany.
Na miejscu drugim Frank Sinatra. Co tu dużo pisać, po prostu król.
Miejsce trzecie zajmuje Margaret. Tak, dobrze czytacie, Margaret. Też nie macie pojęcia kim jest ta dziewczyna? To witajcie w klubie. Tak naprawdę to nie było jej w zestawieniu, ale nagrała zajebistą, świąteczną piosenkę z koszmarem w tle. Smutny, gorzki utwór o Warszawie w czasie wojny. Nie znam innych utworów tej dziewczyny i pewnie nawet się nie połaszę aby je wyjutubować. Raczej okażą się gówniane.
Numer cztery to kolędy od Para Wino. Starzy punkersi oraz załoganci pewnie kojarzą. Projekt założony przez Dariusza "Para" Paraszczuka, znanego głównie z zespołu Sedes. Samo Para Wino jakoś nigdy mnie nie urzekło. Jako ciekawostkę podam, że grał on w pierwszym w Polsce zespole Oiowym. Nazywał on się Excess. Grał on w nim z późniejszymi założycielami Konkwisty 88.
Ostatnie piąte miejsce zajmuje Dean Martin. Kolejna legenda której raczej nie trzeba przedstawiać.
Mam nadzieję, że podobało wam się moje zestawienie. Miał być też Wham!, ale pewnie już do porzygu nasłuchaliście się tej piosenki na świątecznych zakupach.
EDIT 2016! Dorzucam jeszcze Lamia Reno.
EDIT 2016! Dorzucam jeszcze Lamia Reno.
Wesołych !!!!!!!!!!!!!
Komentarze
Prześlij komentarz