Przejdź do głównej zawartości

Zmora

Zmora - Browar Kraftwerk ( Smoked Rye Pale Ale)


Opis: ekstrakt 12, 5 % wag.; alkohol 4,9 % obj.

Zapach: wędzonka; żyto; słód

Smak: wędzonka; akcenty tytoniowe; goryczka lekka, nie zalega; lekko słodkie; wysycenie średnie; 

Piana: biała; szybko opada; drobne pęcherzyki; zdobi szkło;




Kolor: bursztynowy; mętne;

Etykiety:





 Mam mieszane uczucia co do tego piwa. Piwo jest bardzo stonowane. Idealne dla osób które by chciały zacząć swoją przygodę z piwami wędzonymi lub jak to mówią kiełbasianymi. Z drugiej strony brakuje mi tu jakiegoś wyraźnego akcentu wędzonki albo żyta. 
  W aromacie piwo niczym się nie wyróżnia. Wędzonka, żyto, słód. Tyle. 
 W smaku jest lepiej. Wędzonka, żyto. Goryczka jest lekka, tytoniowa i nie zalega. Wysycenie moim zdaniem jest odpowiednie. Piwo w ustach sprawia wrażenie oleistego. Mi najbardziej podoba się ta słodycz z pikantną kontrą na finiszu. Lekko gryzie w gardło. Ciekawe połączenie, rzadko spotykane. 
  Myślałem, że jak potrzymam to piwo przez jakiś czas to stanie się pełniejsze, ale myliłem się. Jest to piwo średnie, ale dobre, pijalne. Powiem szczerze, że obawiałem się kolejnego piwa od Kraftwerkowców. Mają wzloty i upadki. Tak jak już  wcześniej wspomniałem, polecam to piwo dla osób które chcą zacząć swoją przygodę z piwami wędzonymi. Jest dobrze zbalansowane, z ciekawymi akcentami. Nic tu nie jest nachalne. Jeżeli Zmora komuś nie posmakuje, to raczej nie ma sensu w szukaniu wędzonej przygody. Jednym słowem jest to dobry, wędzony, żytni średniak.
  
 Do posłuchania wybrałem coś, co ma zmorę w tytule. Nie jest to dokładnie zmora, ale coś pokrewnego czyli duch. Piosenkę w oryginale wykonuje Bruce Springsteen. Pochodzi ona z albumu o tym samym tytule. Ja wybrałem cover zespołu Rage Against The Machine. Każdy z was pewnie kojarzy ten zespół. Jest to czysta energia.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czelendż jego mać!!!

  Ostatnio zostałem nominowany do wzięcia udziału w "22 pompki". Osobiście podchodzę sceptycznie do wszelakich tego typu akcji, ale postanowiłem wam opisać kilka ostatnich, podobno modnych. Było już Ice Bucket Challenge , a teraz zrobił się boom na wspomniane "22 pompki", "Manequin Challenge" oraz popularna w Anglii akcja "Movember". Każdy akapit będę kończył celowo pytaniem "Ma to sens?", na które postaram się odpowiedzieć w podsumowaniu.     Akcja 22 pompki na samym początku miała wspierać żołnierzy poszkodowanych w misjach bojowych . Zrodziła się w Stanach Zjednoczonych kilka lat temu. Głównym celem akcji było zwrócenie uwagi na PTSD czyli zespół stresu pourazowego. Duża część żołnierzy ma problemy adaptacyjne ze względu na długą rozłąkę z rodziną lub normalnym życiem.  Jej pomysłodawcę zainteresowały dane, podobno co godzinę żołnierz który służył w Iraku lub Afganistanie popełnia samobójstwo. Po jakimś czasie akcja przerodziła

On TAPe vol. 24

ZAPRUDER URATSAKIDOGI MAŁPA ŻYWIOŁAK Ciekawostka: W teledysku pojawia się PiwoWarownia :) ! NARRENWIND SOEN

Karczoch w służbie kraftowej wątroby

   Karczoch to nie tylko dziwnie wyglądająca roślina, ale też zbiór cennych witamin i składników mineralnych i związków przeciwutleniających. Roślina pochodzi z rejonu Morza Śródziemnomorskiego, ale obecnie jest uprawiana na całym świecie.  foto by pixabay.com    Wygląda trochę jak przerośnięta szyszka chmielu. Dorasta do 2 metrów, a jej liście mogą mieć nawet do 30 cm szerokości i 70 cm długości. Dostarczają witaminy antyoksydacyjne (A, C, E), niacynę, żelazo, potas, magnez, wapń, błonnik.  foto by pixabay.com    Karczoch chroni wątrobę przed uszkodzeniami oraz pomaga w jej regeneracji. Usuwa toksyny z organizmu, obniża cholesterol i wspomaga trawienie.  Dzieje się tak dzięki cynarynie, która tworzy się w czasie ekstrakcji rośliny. foto by pixabay.com foto by pixabay.com    Od jakiegoś czasu zacząłem mieć straszne kace żołądkowe. Większa ilość spożytego alkoholu i od razu na drugi dzień ból brzucha, rozwolnienie i ogólnie kiepskie samopoczucie. O tej magiczn