Hallatar - No Stars Upon The Bridge
Ten zespół, jak i płyta to czysty smutek...smutek po utracie bliskiej osoby. Płyta została nagrana po śmierci Aleahy, życiowej partnerki Juhi, który to właśnie jest autorem projektu. Materiał został specjalnie skomponowany do tekstów i wierszy ukochanej. Na płytę składa się 9 mrocznych utworów. Raz mamy ból, ciężar, przytłoczenia, a po jakimś czasie wytchnienie, pogodzenie się z odejściem ukochanej. Polecam słuchać jej gdy za oknem jest już ciemno. Jedna z najlepszych płyt zeszłego już roku.
Ocena płyty:
Poziom ostrości:
Dr. Living Death - Cosmic Conqueror
Thrash w czystym wydaniu. Płytę otwiera 4 minutowa petarda. Agresywny wokal i ciężkie gitary wręcz przytłaczają słuchacza. Dalej jest już tylko lepiej, choć znajdziemy też oazę spokoju w styulu "Into the eye". Płyta jest dobrze zmajstrowana muzycznie i wokalnie. Jest tak dobra, że zapętlałem ją kilka razy.
Ocena płyty:
Poziom ostrości:
Dizel - M.I.L.F.
Płyta z marca, ale dopiero teraz do mnie dotarła. 11 kawałków w konwencji punk`n`roll z domieszką Motorhead...i jest moc. Chropowaty wokal, ostre riffy, dobre piwo i pogo pod sceną. Te słowa najlepiej obrazują płytę.
Ocena płyty:
Poziom ostrości:
Ida - Prosta Historia
11 stonowanych utworów z pięknym kobiecym wokalem. Każdy utwór na płycie to jakaś historia. Miłość, aspekty ludzkiego życia, zmaganie się z własnymi lękami czy też demonami. Do tego piękna muzyka w tle. Gitara, trochę elektroniki i pianino. Jedna z lepszych płyt w naszym kraju, które ukazały się w ostatnim czasie.
Ocena płyty:
Poziom ostrości:
Siberian Meat Grinder - Metal Bear Stomp
Maszynka do mięsa po raz kolejny pokazuje klasę. 12 wściekłych, rozpędzonych utworów, których kopnięcie wypierdala nam ze szczęki wszystkie zęby. Ostro, wściekle, bez kompromisów. Największym mankamentem tej thrashcoreowej układanki jest momentami wokal, który przy rapowaniu kuleje.
Ocena płyty:
Poziom ostrości:
!!!WARTE UWAGI!!!
Komentarze
Prześlij komentarz