Opis: 11 % alk
Zimowe noce w Szwecji są długie, ciemne i zimne. Stworzyliśmy piwo, którego zadaniem jest dotrzymywanie towarzystwa podczas godzin wiecznej ciemności.
Aromat: paloność; ciemne owoce; gorzka czekolada; karmel; kawa
Pierwsze co wpada do nosa to palone słody i ciemne owoce. Dobrze uzupełnia je gorzka czekolada z kawą. Nuta karmelu nadaje delikatnej słodkości. Bardzo przyjemny aromat.
Smak: czekolada; kawa; paloność; karmel; borówka; delikatnie kwaskowaty
Piwo jest gęste i delikatne. Pierwsze co ląduje na języku to owoce leśne. Borówka i delikatna malina. Do tego jest jeszcze czekolada deserowa, kawa, karmel. Wszystko to uzupełniają palony słody. Spodziewałem się czegoś wytrawnego, a tu proszę słodka niespodzianka. Przyjemny jest też ten owocowy smak. Coś jak czekolada z nadzieniem. Alkohol przyjemnie rozgrzewa. Bardzo, ale to bardzo fajnie zbalansowany Imperialny Stout.
Kolor: czarny; brak prześwitów
Piana: niska; beżowa; szybko znika
Etykiety:
Gładkie, czekoladowo-owocowe piwo. 11 % a wchodzi w przełyk jak w masło. Dobrą robotę, robi też karmel. Dodaje słodkości. Jest to moje pierwsze piwo od piwobliotekarzy, ale chyba nie ostatnie. Po takim debiucie trzeba ich koniecznie sprawdzić.
Do posłuchania wybrałem zimny i mroczny kawałek z gry ... Eternal Darkness <gimby nie znajo>. Dobrze miota!!!
Komentarze
Prześlij komentarz